Kiedy w listopadzie 1883 roku, przyszedł na świat William Frederick Lamb, w ogóle nie była znana koncepcja budynku typu drapacz chmur. Paradoksalnie nawet, nie narodziła się ona na amerykańskiej Ziemi. Jeden z głównych autorów budynku Empire State Building, studiował bowiem w paryskim École des Beaux Arts i tam zapewne zrodził się w głowie architekta z Brooklynu, pomysł na największy budynek świata.
W 1929 roku, działkę przy 34 ulicy i 5 alei kupili John Jacob Rascob i jego partnerzy. W tamtym czasie, na tej działce stał uroczy Waldorf-Astoria hotel. Jednak ze względu na wzrost ceny gruntów, właściciele hotelu postanowili sprzedać lokalizację, a hotel wybudować od początku przy Park Avenue, pomiędzy 49, a 50 ulicą, gdzie stoi do dziś.
Projekt budynku wykonali architekci: Shreve, Lamb & Harmon Associates. Firma Starrett Bros. & Eken, przekonała Rascoba, że wybuduje gmach w 18 miesięcy. Jednak najpierw trzeba było rozebrać Waldorf-Astoria Hotel. Kiedy ludzie dowiedzieli się o tym, zaczęli prosić o rożne pamiątki. Pan z Iowa poprosił o płot, inna para prosiła o klucze do pokoju, w którym nocowali, a jeszcze inni o kominki, maszt, witraże, lampy, nawet pamiątkowe cegły. Większa część gruzu po hotelu, została umieszczona na barkach i zatopiona 20 kilometrów od brzegu w Oceanie Atlantyckim.
17 marca 1930 roku rozpoczęto budowę stalowego szkieletu. Widok musiał być trudny do wyobrażenia. Robotnicy pięli się coraz wyżej nitując stalową konstrukcję. Ostatni nit umieszczony w konstrukcji odlany jest ze złota. Ilość innowacji i koncepcji, w jak i sposób dostarczać najpierw stalową konstrukcję, a potem tony materiałów do góry, na wysokość dotąd nie osiągniętą przez człowieka, zajęłyby zbyt wiele miejsca. Ale jest to niezwykle ciekawa opowieść. Synchronizacja wszystkich prac, kolejności działań jest nie do osiągnięcia dziś, przy posiadaniu komputerów, aplikacji i wybitnych project managerów.
Kolejnym wyzwaniem było wymyślenie systemu jak dostać się na jedno ze 102 pięter. Nie można było pozwolić sobie na windy wiozące pasażerów od parteru po samą górę. Firma Otis, zainstalowała 58 wind, które obsługiwały konkrente zakresy pięter.
Empire Stet Building wybudowano w rok i 45 dni. W dniu otwarcia Prezydent Herbert Hoover zapalił światła na wieży Empire State Building przyciskiem zamontowanym w Białym Domu.
W trakcie budowy mówiono o wielu ofiarach wśród robotników, ale oficjalne dane wskazują na pięć ofiar ludzkich.